Jest sobie takie równanie na sukces, kilka razy je stosowałem,
szczególnie na początku moich stosunków męsko-damskich.
Przy pewnej dozie chęci i czasu, można znaleźć dość uniwersalną (i bardzo prostą
zresztą) regułą podrywania, która w języku matematyki wyrażałaby się mniej więcej
tak:
(OFERTA + DOŚWIADCZENIE) * (PEWNOŚĆ SIEBIE + WRAŻENIE) = SUKCES
Oznacza ona, że nawet jeśli nie masz doświadczenia i nogi ci się uginają na samą
myśl rozmowy z kobietą - i tak masz szansę. O tym, jak zrobić wrażnie (a także o
tym, co możesz kobiecie dać), napiszę w kolejnych postach.
Do następnego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz